
Ok, odpalamy! We wszystkich PDA co miałem, po odpaleniu hareta, po zniknięciu windowsa pojawiał się ten log czynności które robi (wiecie o co chodzi, nie? Te napisy „loading module” czy „mount /dev/mmcblk” czy inne jak „Kernel Panic”). W Leo tego nie ma, po odpaleniu hareta pojawia się logo HTC, tak jakbyśmy po prostu zrobili reset urządzenia. Po niekrótkim czasie (bo tak ok. 3 minuty) pojawia się Android.
Sam system działa ekstra, jest bardzo szybki i stabilny. Jeszcze nie znalazłem rzeczy, która by nie działała :-) Przeglądarka działa świetnie, jeszcze lepiej niż Opera Mobile na WMie! Strony ładują się błyskawicznie i wyglądają super na tak dużym ekranie!
Szczerze, to Android odpalony na n900 działa o wiele, wiele gorzej niż na Leo. Ale i tak uważam, że Maemo jest bardzo dobrym systemem, choć nie powiem, że żałuję czasem, bo nie mam sobie w co pograć. Za to internet super śmiga na nim. Ale czy lepiej niż na HD2?
Dodam że oby dwa urządzenia mają tą samą rozdzielczość :-) Na Leo jak widać, strona Allegro mieści się na całą szerokość, a do tego dochodzi wygodna obsługa przeglądarki przez multitouch. Co jak co, ale przybliżanie przez gest palcami dużo bardziej mi się podoba niż przybliżanie przez naciskanie przycisku „+” lub kręceniem rysikiem kółka (bo w Maemo jest taki myk, że jak dotkniesz rysikiem ekranu i zaczniesz kręcić, to albo ci przybliża albo oddala – zależnie od kierunku w którym kręcisz). Ale czy ekran w HD2 jest taki dobry? Sami stwierdźcie:
Trochę inny kąt widzenia i już wszystko zaczyna się świecić „jak psu jajca”. Ekran na Leo jest jeszcze trochę widoczny, ale na n900 nadal wszystko widać. Ale dobra, n900 jest na podstawce (która swoją drogą jednak się przydaje), więc jest pod mniejszym kątem niż HD2. Kolejne zdjęcie:
Na Leo nic nie widać, a na n900… w sumie też mało co, ale to przez odbicie które zrobił ekran Leo, aparat automatycznie ściemnił mi zdjęcie. W rzeczywistości ekran n900 nadal jest w 100% widoczny. Nie skłamię, jeżeli powiem, że n900 ma bardzo dobre kąty widzenia. Może to dlatego Nokia postanowiła jeszcze użyć ekranu rezystywnego? Bo jakby nie mówić, to ma być urządzenie do pracy, nie do zabawy, więc może dlatego im nie zależało na wstawieniu ekranu ładnie prezentującego się na zdjęciach, a nie do użytku przy dużym świetle? Niewątpliwie to duża zaleta.
To teraz podsumowanie. Mam możliwość wybrania: N900 czy HD2. HD2 przekonuje wielkością ekranu, strony ładnie się prezentują, szybko się ładują… właśnie, co do szybkości, to ładowanie stron jest na tyle już szybkie w tych urządzeniach, że nie zwraca się uwagi na to, że na jednym się załaduje 1-2 sekundy szybciej niż na drugim :-) A strony szybciej wczytują się na HD2 na Androidzie, za to w n900 wczytuje też strony z flashem, który nie tnie się nawet przy wielkich reklamach :-)
Co do wymiarów urządzeń, to ciężko powiedzieć które lepsze… n900 głównie do pracy wymaga dwóch rąk, bo pracuje prawie tylko w trybie poziomym, natomiast HD2 jak ktoś się uprze, to może używać tylko i wyłącznie w trybie pionowym i nie będzie miał problemów nawet z pisaniem, gdyż na tym ekranie przyciski są dość duże. Na n900 wygodniej, ale jednak trzeba dwóch rąk używać. Za to pisanie na ekranowej klawiaturze w HD2 podczas jazdy autobusem będzie moim zdaniem bardziej uciążliwą rzeczą…
System! Teoretycznie to w n900 mam wszystkie systemy oparte na linuxie, a praktycznie ograniczam się do tych które są najwygodniejsze i najstabilniejsze. Czyli pozostaje na razie tylko Maemo, bo Android póki co jest tylko ciekawostką. Maemo polubiłem, bardzo wygodny i wydajny system i ma sporo praktycznych zastosowań – w sumie do nich się głównie ogranicza, bo gier to za bardzo nie znajdziemy. W HD2 za to są 2 systemy, choć ja bym WMa odrzucił, bo Android dużo fajniej na nim śmiga. Szczerze nie będę pisał czy lepszy Maemo czy Android, bo to kwestia zastosowań i kwestia też gustu. Jak dla mnie Maemo jest lepszy, ale jakby mi przyszło korzystać z Androida to bym się nie obraził :-)
Klawiatura, wprowadzanie tekstu… chyba nie muszę dużo pisać, że wolę małą, ale fizyczną i nawet wygodną (dla ciekawskich powiem, że jest wygodniejsza niż w n810) klawiaturę w n900 :-)
Możliwości – n900 niewątpliwie ma ich więcej.
I to w sumie tyle z takich ważniejszych rzeczy. Aaa! Jeszcze bateria! Kurcze, nie przetestowałem jej, nie miałem kiedy! A no i zasięg! W najbliższym czasie sprawdzę te dwie ważne dla mnie rzeczy! W kolejnej notce napiszę o tym jak mi się uda sprawdzić.
A na razie to chyba tyle. Pytania mile widziane w komentarzach :-)
Zedytowano [12:56]:
Dostałem jeszcze zarzut od kitora, że oszukuję, bo na Leo jest zoom do ekranu. W takim razie tu jest zdjęcie jak wygląda Allegro na całą szerokość w n900:
Może i faktycznie wszystko ładnie widać, ale w rzeczywistości to jest jak dla mnie trochę za małe by w fajnej odległości od urządzenia móc przeglądać strony. A, no i dużo za małe by trafić palcem w link (bo ja rysik w n900 rzadko kiedy wyciągam).
Więcej przemyśleń Luklewa na jego prywatnym blogu – www.pdasite.pl/luklew
Komentarze