
Do iOSa ciągnęło mnie jeszcze zanim kupiłem n900. Po jej sprzedaży znów się pojawiło miejsce na jakiś ciekawy sprzęt. Zainteresował mnie HD2, ale… jednak teraz postanowiłem zaryzykować i kupiłem pierwszy raz w życiu urządzenie od Apple’a! Jest nim iPod Touch 4G (8GB).
Zaraz po odpakowaniu, odpalam, przeglądam… niby wszystko fajnie, ale… bez dostępu do neta nic nie mogę zrobić. Sprawdzam wersję softu – najnowsza (4.3.1).
Po połączeniu się z moją domową siecią wifi, urządzenie zaczęło mi się bardzo podobać! Zwłaszcza safari! Przeglądanie stron to sama przyjemność! Na n900 to tak szybko nie działało i nie było multitoucha.
Zaraz potem kolega kiler129 pomógł mi wyczyścić soft i wgrać jailbreake’a oraz skonfigurować iOSa tak, by wygodniej się korzystało. Co mnie zaskoczyło – to wcale nie jest takie trudne! A! I jailbreak’a zrobiłem nie po to by korzystać z pirackich aplikacji, ale by mieć dostęp do Unixa (ssh, apt… itd.).
Postanowiłem kupić program iBluever (internet DUN przez BT) za cenę 5$ (14zł). Nie jest to jakoś ekstra mało, ale jak dla mnie, to była fundamentalna sprawa, by mieć internet po Bluetooth. Sama operacja kupna była bardzo… przyjemna! Operacji dokonałem przez PayPala i program miałem dostępny natychmiast! Tak, nie musiałem wcale czekać kilka dni. Klika się “Kup”, login, hasło, i program automatycznie się pobiera, a z twojego konta zostaje pobierana kwota programu. W przypadku AppStore’a również wygląda to tak samo genialnie (z tym, że nie powiązuje się z paypalem, ale bezpośrednio z kartą kredytową). Plus AppStore’a, że fajne gierki można wyrwać za 1$ (w polsce za 0.79Euro). I nie mam na myśli tylko takich typu “Angry Birds”, bo czasem jak się trafi na promocje, to NFSa można kupić za tego dolara