Według pomysłu zespół składający się z sześciu Posłów i wolontariuszy – internauci – ma „bardzo skrupulatnie filtrować” treści w Internecie, a o niebezpiecznych i agresywnych treściach zawiadamiać organy ścigania.

Zdaniem polityków PiS, zespół musi powstać w odpowiedzi na tragiczne wydarzenia w łódzkim biurze Prawa i Sprawiedliwości.

Do zespołu będą mogli dołączyć posłowie z innych formacji politycznych. Przynajmniej tak zapowiadają politycy PiS.