
Jeśli szukasz godnego następcy dla twojego PDA, GPSa i telefonu, to mam pewną propozycję. Jest nią HTC Hero. A dlaczego? Zapraszam do lektury.
Bohater (ang. Hero) to kolejne urządzenie spod marki HTC pracujące pod kontrolą systemu Google Android. Choć napędza je taktowany na 528MHz procesor Qualcomma, pracuje zadziwiająco szybko i pewnie. Do tego 288MB pamięci RAM i 512MB ROM (choć ta druga wartość nie imponuje) wystarczą jako narzędzie pracy, a slot MicroSD z (oczywistym) wsparciem dla SDHC i SDIO pozwoli tanio rozbudować dostępne miejsce na nasze dane.
Jako pierwszy rzuca się w oczy nietypowy kształt urządzenia. Nie jest ono typowym, zaokrąglonym prostopadłościanem – cała część z przyciskami unosi się ku górze. Z początku wygląda to dziwnie, ale dzięki temu zabiegowi urządzenie dobrze leży zarówno w dłoni, jak i przy twarzy. Mamy również dość nietypowy układ klawiszy, ale o nim za chwilę. Zdecydowaną większość przodu zabiera wyświetlacz. Pomimo zastosowania czarnej ramki przy białej obudowie, wszystko do siebie ładnie wizualnie pasuje (warto tutaj wspomnieć że hero dostępny jest również w czarnej wersji kolorystycznej). Pozytywnie zaskoczyło mnie złącze słuchawkowe, które na pierwszy rzut oka nie przypomina w ogóle jacka 3.5mm
Ekran (3.2″, 320×480) ma bardzo ładne odwzorowanie kolorów, jest bardzo czytelny. Zastosowanie pojemnościowego ekranu dotykowego z multitouchem jest bardzo wygodne, choć jak wiadomo konieczność operowania palcami utrudnia korzystanie z urządzenia gdy jest zimno. Na szczęście pod ekranem zostało umieszczone kilka przycisków, w tym słuchawki do odebrania i odrzucania połączeń.

Moduł GPS sprawuje się całkiem nieźle. Nie mam punktu odniesienia, jako że nie korzystam z nawigacji, ale wykorzystałem Hero podczas wyjazdu do Wrocławia. Do nawigacji służył mi dołączony do testowego egzemplarza program NaviExpert. Moduł radził sobie nieźle (łącznie z tym że nie gubił sygnału podczas przejazdów pod mostami) a sam program nawigacyjny dysponował niemal 100% pokryciem dróg w okolicy mojej trasy przejazdu.

Urządzenie generuje czysty dźwięk, a dołączone słuchawki grają lepiej od niejednych z sklepu muzycznego za kilkadziesiąt złotych. Do tego Hero został wyposażony w sprytnie umieszczone na górze obudowy złącze Jack 3.5″ (na pierwszy rzut oka wygląda na 2.5″).
Wbudowany odtwarzacz obsługuje pliki muzyczne w formacie MP3, AAC, AMR, WAV, MIDI i WMA. Obsługiwane formaty wideo to MPEG-4, H.263, H.264 i WMV w wersji 9. Filmy odtwarzane są płynnie, nie mam tu żadnych zastrzeżeń. System posiada dodatkowo wbudowany program do korzystania z serwisu YouTube – radzi on sobie bez problemu z filmami z tego serwisu, nie przeszkadza mu (choć oczywiście wpływa na czas buforowania) mocno obciążona sieć UMTS w moim mieście.

Bateria (LiIon, 1350mAh) wystarczała na 2 dni pracy, podczas których wykonywałem kilka rozmów, przeglądałem internet po HSDPA, jak i korzystałem przez chwilę z modułu GPS. Oczywiście czas ten ulegnie znacznemu skróceniu jeśli chcemy zastosować Hero do dłuższej nawigacji w trasie.

Urządzenie ładujemy przy użyciu zasilacza identycznego jak ten dołączany do większości modeli marki HTC – znajdziemy go w komplecie choćby z TP, TP2 czy Touch HD. Posiada on wymienne końcówki do gniazdka, zaś urządzenie podłączamy kablem USB. Wydajność prądowa na wyjściu to 5 watów (5V 1A)
Hero posiada matrycę o rozdzielczości 5MPx, z autofocusem. Niestety zabrakło tu jakiejkolwiek lampy błyskowej. Do tego sam aparat jakością nie grzeszy, co widać na zdjęciach poniżej. Wystarczy aby na dworze zaczęło robić się nieznacznie ciemno, a urządzenie znacznie wydłuża czas naświetlania, co owocuje w większości wypadków rozmytym zdjęciem. Do tego dochodzi rozbieżność czasowa między oprogramowaniem a aparatem – bywa, że zdjęcie zostanie wykonane dopiero kilka sekund po zasygnalizowaniu tego przez urządzenie, kiedy sama aplikacja zamiera.
(kliknij zdjęcie, aby powiększyć)
HTC Hero – przykładowe nagranie z aparatu from PDAsite.pl on Vimeo.
Nagranie wykonane na trasie Warszawa – Wrocław. Prezentuje ono jakość filmów nagrywanych przy pomocy urządzenia HTC Hero
System chodzi bardzo płynnie. Do tego interfejs HTC Sense (będący rozbudowaniem „pulpitu” Google Androida). Widgety są naprawdę przyjemne w obsłudze, w odróżnieniu od TouchFLO znanego z produktów tej firmy opartych o system Windows Mobile.
Obsługa internetu (do połączenia mamy WiFi 802.11B/G, Bluetooth 2.0+EDR, oraz sieć GSM w standardach od GPRS po HSPA) za pomocą zintegrowanej przeglądarki jest wprost bajeczna – do tego świetne rozwiązane skalowanie strony (ukłon w stronę multitoucha) naprawdę ułatwia nawigację.
Natomiast muszę przyczepić się do klawiatury ekranowej. O ile na WMowskiej FingerKeyboard2 potrafiłem szybko i sprawnie pisać, tutaj, nawet w poziomie, nie trafiałem około 30% naciśnięć. Jednak to jest kwestia wprawy, choć przyznaję że zdecydowanie wolałbym jakieś rozwiązanie sprzętowe.
Spotkałem się też z dość dziwną przypadłością – podczas przeglądania internetu po HSDPA urządzenie przestało wysyłać/odbierać dane – pomógł na to dopiero restart. To samo tyczyło się GPSa – po wyjściu z programu nawigacyjnego i ponownym wejściu nie łapał on sygnału. Przy czym zdarzyło się to może 2 razy, więc można to traktować w ramach przypadku.
Samą prezentację systemu Google Android mogą państwo obejrzeć w jednym z naszych filmów: LINK

Samą prezentację systemu jak i urządzenia mogą Państwo znaleźć w naszych wideoprezentacjach. A na podsumowanie – urządzenie bardzo przypadło mi do gustu. Byłem dotąd przeciwnikiem systemu spod znaku Google, tym bardziej że mając wieloletnie doświadczenie w dziedzinie PDA byłem przekonany że Qualcomm w roli procesora zwyczajnie nie da sobie rady. Jednak ta zasada obowiązuje chyba tylko dla systemu Windows Mobile.
Zalety
+ Ciekawa budowa dzięki której urządzenie „dobrze leży”
+ Interface HTC Sense
+ Układ klawiszy sprzętowych
+ Dołączone dobrej jakości słuchawki i pomysłowo rozwiązany port Jack 3.5mm
Wady
– Aparat kiepsko radzi sobie w gorszych warunkach
– Ciężka obsługa klawiatury programowej
– Problemy z modułami bezprzewodowymi powodujące konieczność restartu
Za dostarczenie urządzenia do testów pragnę podziękować firmie INVENTIVE Communication.
Komentarze