Oto render mojego ostatniego PDA:
Nie znaczy to, że kończę zabawę. Teraz mam po prostu okres międzypalmtopowy. Polega na tym, że chodzę z normalnym telefonem (nokią e50) jak normalny człowiek i nie mam żadnego PDA.
I teraz pojawiają się zmiany takie, że prawdopodobnie znów zacznę chodzić z jednym urządzeniem.
- Powód numer jeden: Jeżeli chcę kupić coś porządnego, to muszę oszczędzać i nie stać mnie na opłacanie 2 kart sim.
- Powód numer dwa: Odciążę kieszenie
- Powód numer trzy: Będę czuł się jak normalny człowiek
Tak na prawdę główny problem to własnie z tymi kartami SIM – mógłbym kupić Playa Fresh, ale nie mogę przenieść numeru póki co.
A teraz co do urządzeń jakie mnie interesują:
- HTC Desire
- HTC HD2
- Nokia N900
- iPhone 3Gs (to miało być przekreślone, ale coś się skrypt zepsuł…)
Pozycji może przybywać i ubywać – dziś przybyło HD2 – pierwszy raz widziałem to urządzenie na oczy i się pobawiłem nawet! Ekran robi wrażenie, cieniutki jest, fajnie na nim śmiga i wygląda wszystko. I to samym Windowsem Mobile mnie zachęcił! A dotyk… ahh! Gładka powierzchnia jak w iPhonie! I tutaj przewagą stanowczo jest znakomity ekran 4.3″, na którym całkiem zwinnie pisałem w orientacji ekranu pionowej! Super sprzęcik, ale grr… ten system…
Co do HTC Desire, to interesuje mnie z tego względu, że jest bardzo wydajny i mogę go używać praktycznie po wyciągnięciu z pudełka – oficjalnie wgrany Android 2.2 Froyo, który gwarantuje również stabilność działania. Ale ekran ma kijowy, ale jak mi się trafi wersja z AMOLEDem…
Nokia N900 – tego urządzenia nigdy nie miałem okazji nawet dotknąć. Najbardziej co mnie w niej interesuje to system Maemo 5, który oferuje mi działanie tak jak na stacjonarnym kompie z linuxem, korzystając z tych samych linuxowych aplikacji. Minusem jest to, że te aplikacje nie zawsze będą dobrze dostosowane do n900. No ale… czy to nie wygląda zarąbiście?! :
Pozycja ostatnia to iPhone 3Gs – nie jestem maniakiem Apple’a. Tak na prawdę, to nigdy nie miałem żadnego urządzenia tej firmy. Chciałem posiadać iPhone’a, by mieć jakieś doświadczenie, bym wiedział o czym mówię, bym jak mówił “iPhone to kicha”, to bym mógł dodać “miałem to urządzenie i nic ciekawego nie prezentuje”. Ale to taka trochę pośrednia zaleta. Zaletą prawdziwą jest np. ogrom aplikacji, szybko i miło działająca przeglądarka, sporo fajnych gierek… I wiem co mówię – miałem przyjemność spędzić kilka godzin z tym urządzeniem. Co do gier, to wciągnął mnie tytuł Civilization Revolution tak, że zamiast iść spać, to przesiedziałem z godzinę mówiąc do siebie “jeszcze jedna tura, save i spać”.
Posiadacze iPhone’a zachwalają, że jak coś ma działać to działa i nie ma problemów jak w Android Markecie, że pobierasz aplikację, która się wywala z niewiadomych powodów. Nie wiem czy warto im wierzyć, najlepiej samemu doświadczyć. Ale czas na wady:
Pierwsze co mnie poważnie odrzuciło to dziwne kombinacje z iPhonem. Na allegro znajdzie się dużo takich, które niby nie mają simlocka, ale tak na prawdę mają, tylko ktoś go “obszedł” i wróci jak tylko się zrobi oficjalny upgrade iOSa. Coś takiego mówi mi, że to bardziej będzie “zabawa”, a nie poważne korzystanie. Druga wada, to cena! Tak na prawdę, to na urządzenie gdzie trzeba się użerać z jakimś simlockiem, nie chce mi się dawać 200zł więcej niż na porządnego HTC Desire bez simlocka. Kolejne co się wbiło w oczy, to to, że przeglądając oferty często trafiam na iPhone’a z jakimś defektem (często to jest albo uszkodzenie ekranu albo modułów radiowych). Przeglądałem HD2, Desire i n900 i same sprawne sztuki.
Cóż, tyle – i tak sporo napisałem na temat iPhone’a! Piszcie co o tym wszystkim sądzicie i doradzajcie jakieś ciekawe urządzenia!
Komentarze